Szykujemy się do premiery naszego kalendarza na rok 2010 pt. "Żegnajcie laleczki. Miss pin-up, czyli sztuka uwodzenia." Dlaczego wracamy do świata pin-up girls? Bo był pełen wdzięku. Bo unikał dosłowności i wulgarności. Bo uwodzi z przymrużeniem oka. Bo jego zmysłowość jest w gruncie rzeczy niewinna. Tytuł pożyczyliśmy z polskiego tłumaczenia naszego ulubionego czarnego kryminału Raymonda Chandlera.
wtorek, 8 grudnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz